Jesienne Posiady: Architektura, magia i jazz po góralsku

Dziś w zakopiańskim Ośrodku Wypo-czynkowo - Szkoleniowym "Willa Orla" rozpoczną się IV Jesienne Posiady pod Giewontem. Organizatorem i gospodarzem imprezy, która potwa do niedzieli, jest firma projektowa Archeton.

Posiady stały się już tradycyjną formą spotkań pracowników Archetonu z przedstawicielami firm współpracujących. W tegorocznej jesiennej imprezie udział weźmie prawie 70 uczestników z całego kraju. Oprócz kooperantów zaproszono także reprezentantów firm działających w  branży architektoniczno-budowlanej.
Program spotkania podzielono na dwie części: wykłady i dyskusje panelowe oraz część rozrywkową.
W pierwszej uczestnicy będą mogli zapoznać się z najnowszymi technologiami i rozwiązaniami stoso-wanymi w budownictwie jednorodzinnym.
O 20.30 rozpocznie się ceremonia listopadowej nocy, czyli magiczna wieczerza przy świecach. Zjawią się na niej psotnice, mamuny, topielice, strzygonie i dziwożony.

W sobotę wszyscy wspólnie będą śpiewać i grać w chałupie góralskiej u Adama Gąsienicy-Makowskiego w Murzasichlu, odbędzie się m.in. konkurs interpretacji muzycznych i wspólne śpiewogranie. Specjalnie na tę okazję zagra kwartet jazzowy Wojtka Rubisia "The flaings carpets".

 
(RAV)
źródło: "Dziennik Polski" , 14.11.2003
    • Jarosław S.

      “Miły pobyt w Zakopanem”
      Bardzo miły i przyjemny pobyt w willi Orla. Niedaleko od centrum. Ładne i czyste pokoje. Dobre śniadanie. Bezpłatny parking. WiFi. Przy ośrodku narciarskim. Sala bilardowa i tenisa stołowego. Bardzo miła i pomocna obsługa :))))))

    • Er4567

      “Cudowne miejsce na pobyt”

      Po przeczytaniu poprzednich recenzji martwiłam się o mój pobyt w hotelu Willa Orla, ale razem z moim przyjacielem spędziliśmy tu wspaniały czas. Gdy przyjechaliśmy pracownik recepcji pozwolił nam wybrać nasze pokoje, nasz dwuosobowy pokój miał wyjątkowo wygodne łóżka, dużo miejsca na powieszenie ubrań i piękną łazienkę. Śniadanie było serwowane każdego ranka od 8 do 10 i składało się z wielu rodzajów chleba, zimnych mięs, serów, owoców, jajek i innych produktów. Wi-Fi działało całkiem dobrze, a w naszym pokoju był telewizor. Za 15 zł obsługa może zrobić za ciebie pranie. Pracownicy pensjonatu byli dla nas bardzo gościnni i życzliwi. Jedyną wadą Willi Orla jest odległość około 1 kilometra od głównej ulicy, więc trzeba się dobrze ubrać wychodząc. My byliśmy zawsze wdzięczni za możliwość spaceru po niezmiennie wyjątkowo sycących polskich kolacjach! Zdecydowanie polecam.

    • Jurek T.

      Ach te stare czasy, dobrze było i pracować tam i być. Pozdrawiam całą ekipę.

  • Co tam panocku?
Do góry