"Orla" reprezentowała Podhale

  • fot. Rafał Gratkowski

    fot. Rafał Gratkowski

Zakopiańska wizytówka w stolicy

W zorganizowanym w Warszawie I Kongresie Samorządowców Polskich wizytówką Podhala była ekipa zakopiańskiej willi "Orla". (...)


W miniony weekend Towarzystwo Inicjatyw Gospodarczych i Edukacyjnych oraz Klub Polskiego Samorządowca zorganizowały I Kongres Samorządowców Polskich. Dwudniowej imprezie, odbywającej się w gmachu Sejmu RP oraz w "Domu Polonii", przyświecało hasło "Aktywne władze samorządowe kreatorem dobrobytu lokalnych społeczności". Podhale reprezentowała w stolicy m.in. ekipa z zakopiańskiej willi "Orla".

Wiodącymi tematami pierwszego kongresu były: polskie samorządy w  zjednoczonej Europie, rolnictwo, gospodarka żywnościowa i ochrona środowiska, organizacja, zarządzanie i finanse samorządowe, turystyka, kultura. Na obradach zjawiło się ponad 300 osób.

Kongres Samorządowców Polskich ma na celu stworzenie forum dyskusyjnego z ekspertami z poszczególnych ministerstw, wymianę doświadczeń, a przede wszystkim - silniejszą integrację polskich samorządowców - podkreślali organizatorzy.

Zadowolenia z zaproszenia do reprezentowania Podhala nie kryli właściciele Willi (...)
- Naszą barwną góralską wizytówkę na kongres przygotowałam w  klimacie złotej tatrzańskiej jesieni. W nawiązaniu do dziedzictwa kulturowego wykorzystałam zabytkowe przedmioty kultury materialnej, które nie tylko przypominają o latach minionych, ale tym razem posłużyły jako oprawa oryginalnych potraw podhalańskich (...).
Góralki z willi "Orla", ubrane w oryginalne stroje, częstowały gości moskolami z masłem czosnkowym, oscypkami i bundzem. Nie zabrakło też specjalności kuchni - kruchego jabłecznika. (...)

(RAV)

źródło: "Dziennik Podhalański", 18.10.2004
    • Agnieszka

      Spędziliśmy w Zakopanem tydzień w grudniu 2017r. i gościliśmy w Willi Orla, wcześniej oczywiście czytałam opinie i teraz mogę potwierdzić, że panie w recepcji są przesympatyczne i we wszystkim służą radą i pomocą, w pokoju czyściutko, nasze łóżko było bardzo wygodne, a gorący prysznic po całym dniu spędzonym na dworze był bardzo mile przez nas widziany. Dla nikogo z pracowników nie był też problemem fakt, że nie opuściliśmy pokoju o wskazanej godzinie, przeciwnie pani zaproponowały nam, że skoro mamy później autobus możemy zostać i spokojnie zaczekać w pokoju. Dodatkowo super lokalizacja. Polecamy:)

    • Jerzy Sz.

      Już trzy razy mieszkałem w Willi Orlej i na pewno jeszcze tam zawitam.

    • Asia R.

      Gorąco polecam. Czyściutkie, pięknie urządzone pokoje. Duży wybór produktów przy śniadaniu. Doskonałe wyposażenie. Bardzo dobra lokalizacja. A przede wszystkim mili uczciwi ludzie. Z powodów rodzinnych musieliśmy wrócić 2 dni wcześniej, a oni wrócili nam pieniądze za 2 noce, choć nie musieli tego robić. Dziękujemy. Na pewno wrócimy! Pozdrawiamy z Krakowa.

  • Co tam panocku?
Do góry